Chyba trudno nie zauważyć tak ogromne możliwości dały nam pojazdy transportujące szybko gnijącą żywność. Zanim agregaty chłodzące pojawiły się w pojazdach transportowych trudno było dostarczyć taką żywność z miejsca na miejsce. Początkowo skład jedzenia, które jest podatne na procesy gnilne w czasie transportu obkładano lodem lub śniegiem, co miało starczyć na jakiś czas gwarantując niższą temperaturę. Jednak już po krótkim czasie po tym chłodziwie nie było ani śladu.
Po jakimś czasie na rynku pojawiły się pierwsze agregaty chłodnicze, które najpierw zagościły przede wszystkim w gospodarstwach domowych i sklepach spożywczych, a dopiero później znalazły się również w samochodach transportowych. Co ciekawe do transportu produktów spożywczych w niższej temperaturze wykorzystywane są również pociągi. Wagony chłodnie to doskonały pomysł zwłaszcza kiedy weźmiemy pod uwagę to jak wiele towaru, można zapakować do jego wagonu.
W takich wagonach chłodniach również muszą obecne być agregaty chłodnicze gwarantujące odpowiednią temperaturę, dla konkretnej grupy produktów. To jednak jeszcze nie wszystko. Wciąż prowadzone są badania w celu odnalezienia nowych chłodziw, które byłyby lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem niż najpopularniej wykorzystywany amoniak.